Rogale Świętomarcińskie kiedyś były cały rok wyczekiwane gdyż wypiekane były na 11 listopada, dziś można je kupić przez cały rok ale i tak w listopadzie we wszystkich poznańskich cukierniach pachnie przede wszystkim rogalami :)
Zwyczaj wypiekanie tego słodkiego przysmaku z białym makiem i orzechami gości w Wielkopolsce od przeszło 150 lat. Legend głosi, że cukiernik Józef Melzer w odpowiedzi na apel proboszcza z parafii Św. Marcina w Poznaniu aby zrobić coś biednych w dniu święta ich patrona czyli 11 listopada, namówił swojego szefa do tego aby w ten dzień bogaci w ich cukierni kupowali słodycze a dla biednych upiekł 3 blachy rogali, które zostały rozdane w kościele.
Jeśli chodzi o kształt wypieku świętomarcińskiego to doszukuje się w nim nawiązania do tradycji z czasów pogańskich, kiedy to jesienią składano bogom ofiary z wołów lub w zastępstwie, z ciasta zwiniętego w wole rogi.
Tradycyjny rogal świętomarciński musi być wykonany z ciasta półfrancuskiego na margarynie, z nadzieniem z białego maku, bakalii , miodu i aromatem migdałowym, uformowany na kształt podkowy, z pomadą i rozdrobnionymi orzechami na wierzchu. Ważna jest również waga – od 150 g – 250 g. Nazwy „rogal świętomarciński” można używać tylko i wyłącznie po uzyskaniu certyfikatu nadawanego przez Kapitułę Poznańskiego Tradycyjnego Rogala Świętomarcińskiego (powstała z inicjatywy Cechu Cukierników i Piekarzy w Poznaniu, Izby Rzemieślniczej i Urzędu Miasta Poznania).
Od 2008 roku Unia Europejska także certyfikuje Rogale Świętomarcińśkie jako produkt regionalny Chronionym Oznaczeniem Geograficznym.
W Poznaniu powstało Rogalowe Muzemu Poznania
Zachęcamy do odwiedzenia :)